Jak się okazuje, nową, cudowną drogę życiową może zapoczątkować nieszczęśliwy upadek z konia...

Zerwałam ścięgna w prawej ręce i w ramach długiej i bolesnej rehabilitacji zaczęłam malować. Początkowo nie przypominało to malowania a raczej próbę utrzymania i dociśnięcia do płótna pędzelka ledwo trzymanego w dłoni praktycznie zwisającej bezwładnie ręki. Jednak już z pierwszymi nieudolnymi ruchami poczułam, że to jest coś, co zaaawsze we mnie drzemało :) Malarzy mam w rodzinie sporo i chyba jest to kolejny dowód na siłę genetyki :D

Jako dusza niepokorna nigdy nie chciałam, by ktokolwiek mnie tego uczył. Od początku miało to być takie bardzo moje. Pewnie przez to popełniałam i popełniam do dziś mnóstwo błędów ale chcę nadal do wszystkiego dochodzić sama, nikogo nie naśladować i tworzyć własne techniki i stale się rozwijać.

Grono moich "Wspieraczy i Kibiców" stale rośnie, więc chyba mogę uznać, że udało mi się odkryć własną, lepszą drogę na której zawsze czuję się na właściwym miejscu. Kilka lat temu zostałam przyjęta do grona Twórców Międzynarodowej Galerii Touch Of Art :)

Dzięki Wam mogę dalej tworzyć i rozwijać się :)

Sklep powstał po to, by ułatwić Wam zakupienie moich prac ale absolutnie nie ograniczam się do projektów, które możesz tutaj znaleźć. Stale tworzę rzeczy nietypowe, na indywidualne zamówienie. Zapraszam wiec do kontaktu - razem stwórzmy coś niepowtarzalnego :)

Dziękuję, że pojawiłeś się w tym miejscu. Tylko uważaj - ponoć uzależniam :D :D :D